Moje zamiłowanie do konsumowania pomidorów w każdej nieomal postaci świadczy o południowych sympatiach kulinarnych. Faktycznie w każdej kuchni jest dla mnie coś wartego podglądnięcia, ściągnięcia, spolszczenia 😉 Lubię robić tak po naszemu 😉 Mama czasem wspomina czasy swojej młodości, kiedy to babcia była dziwowiskiem dla całej wsi, bo co rusz wynajdywała i siała dziwne roślinki, o których nikt wcześniej w okolicy nie słyszał, ani ich nie widział… szczerze mówiąc, babcia też nie widziała i nie słyszała, ale jej to nie przeszkadzało w podejmowaniu wyzwań i próbowaniu, co też z tego wyrośnie i jak to będzie smakować… Potem i moja mama jako pierwsza wśród znajomych wysiała bakłażany, które obrodziły całkiem ładnie. Niestety, nie wiedząc, jak można je przyrządzić w smaczny sposób, uprawa zakończyła się dość szybko… Mnie już tak dobrze nie poszło. Bakłażany wysiałam, wsadziłam nawet do szklarenki, ale wyrosła bida z nyndzą… Natomiast wysiana szałwia przyjęła się wspaniale i od kilkunastu już lat mam swoje krzaczki, które świetnie rosną, zimują bez problemu, rozsiewają się… Mam więc tego ziółka pod dostatkiem, ale używać kulinarnie zaczęłam od bardzo niedawna. Ostatni natomiast przebój – gryczane placuszki z pomidorami i szałwią posmakowały nawet tradycjonalistom smakowym… Cóż za radość i satysfakcja dla kucharza!!! 😀 😀 😀
Więcej podobnych przepisów znajdziesz na: http://swojskozfasolka.blogspot.com
Pieczone gryczane placuszki z szałwią
Składniki
- 300 g Kaszy gryczanej (niepalonej),
- 1 pomidor (duży, najlepiej malinowy),
- 1 szt. cukinia (średniej wielkości, młoda, jędrna),
- 6 szt. suszonych pomidorów (suchych),
- 6 szt. liści szałwii,
- 100 g naturalnego tofu,
- 2 łyżka soku z cytryny,
- 2 łyżka oliwy.
- 0.5 łyżeczki soli
Sposób przyrządzenia
- Kaszę zalać wodą i odstawić na kilka godzin.
- Pomidor pokroić na kawałki, cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach, suszone pomidory pokroić na paski, szałwię posiekać. Kaszę przepłukać i zalać ½ szklanki wody, zmiksować ze świeżym pomidorem, cytryną, oliwą i solą.
- Dodać suszone pomidory i zmiksować tak, żeby były jeszcze widoczne ich kawałki.
- Masę wymieszać z resztą składników i pokruszonym tofu. Ewentualnie zagęścić mąką gryczaną, jeśli pomidor mało mięsisty… Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia wylewać łyżką stołową placuszki o śr. ok. 10 cm. Piec w temperaturze 170⁰C 35 – 40 minut.