Leczniczy olej z nasion lnu
Ostatnia aktualizacja:
8 lipca, 2019

Tłoczony na zimno olej lniany jest klasą samą w sobie, chociażby z prostego powodu, iż jest to jedyny olej nieomal w całości składający się z niezwykle korzystnych dla zdrowia niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych – niezbędnych, gdyż są potrzebne do zachowania zdrowia.
Jedynym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych są pokarmy spożywane przez człowieka; organizm ludzki nie jest w stanie ich sam wyprodukować. Jednakże wielonienasycone kwasy tłuszczowe są „głodne” tlenu, co powoduje, że szybko się utleniają i psują. Również szybko wysychają, dlatego olej lniany wykorzystuje się do produkcji farb.
Nasiona lnu zawiera 42% oleju. Podczas procesu tłoczenia nasion na zimno uzyskuje się około 33% oleju. Taki olej składa się od 48 do 64% z kwasu α-linolenowego (omega-3), co sprawia, że olej lniany jest najbogatszym (według dotychczasowej wiedzy) źródłem tego typu kwasów tłuszczowych. Od 16 do 34% oleju stanowi linolowy kwas tłuszczowy (omega-6), natomiast pozostała część tłoczonego na zimno oleju lnianego w większości tworzy kwas oleinowy (omega-9), jednonienasycony kwas tłuszczowy (nie ma on w nazwie „niezbędny”), którego duże ilości znajdują się w oliwie z oliwek.
Ponieważ olej lniany składa się z kwasów wielonienasyconych – w tym w znacznej części z kwasów omega-3 – szybko psuje się podczas podgrzewania lub gdy jest narażony na działanie tlenu i światła. Dlatego powinno się go stosować do dań podawanych na zimno, na przykład jako sos do różnego rodzaju zielonych surówek, sałatek ziemniaczanych, tartej marchewki, surówki z białej kapusty lub kiszonej kapusty.
Świeżo wytłoczony olej jest przepyszny, gdy podany do pieczonych ziemniaków z dodatkiem soli ziołowej. Palce lizać!
Wielki powrót na stoły oleju lnianego zawdzięczamy dr. Johannie Budwig wraz z jej słynną, bogatą w oleje omega-3, dietą pomocną dla osób chorych na choroby krążenia, artretyzm i inne choroby degeneracyjne. Jej przepisy kulinarne w większości składają się z oleju lnianego zmieszanego z twarożkiem do smarowania pieczywa, tartego jabłka i świeżo zmielonych nasion.
Dr Budwig była pierwszą badaczką, która przeanalizowała różne kwasy tłuszczowe za pomocą chromatografii gazowej i bibułowej, co umożliwiło wyselekcjonowanie dobrych i złych kwasów tłuszczowych.
Niezwykle krytycznie odnosiła się do metod stosowanych przy produkcji margaryny, polegających na przemianie korzystnych dla zdrowia nierafinowanych olejów roślinnych w wysoce przetworzoną, uwodornioną i niebezpieczną dla zdrowia margarynę.
Dr Budwig doszła do wniosków, że świeży, nierafinowany olej lniany odznacza się prozdrowotnymi właściwościami, pod warunkiem, że nie jest podgrzewany. Utrzymywała, że proces sztucznego utwardzania płynnych olejów roślinnych (uwodornienie) przyczynia się do powstania zagrażających życiu ludzkiemu cząsteczek tłuszczowych typu trans. Przemysł tłuszczowy zakwestionował te twierdzenia i podał ją do sądu. Walczyła w sumie w 24 sprawach sądowych w czasie całego swego życia i wszystkie rozprawy wygrała. Dzisiaj powszechnie uznaje się w świecie naukowym, że kwasy tłuszczowe typu trans są przyczyną niektórych schorzeń raka, chorób serca i wielu innych chorób degeneracyjnych.
Przy zakupie oleju lnianego lub każdego innego roślinnego oleju należy być bardzo ostrożnym. Nie wszyscy wytwórcy oferują produkty wysokiej jakości, często na etykietkach podawane są nieprawdziwe informacje.
Należy kupować oleje lniane z datą produkcji nieprzekraczającą 6 miesięcy, najlepiej w niedużych ćwierćlitrowych opakowaniach szklanych. Po otwarciu spożyć olej w ciągu 3 tygodni przechowując w lodówce. Lepiej nie kupować butelek stojących na półkach sklepowych podświetlonych światłem oraz w dużych butelkach, starając się zaoszczędzić.