Dieta wegetariańska a depresja
Ostatnia aktualizacja:
7 lipca, 2019

Gdy dr Dean Ornish zaczął analizować możliwość odwrócenia skutków choroby wieńcowej przy pomocy zdrowej diety wegetariańskiej, wiele osób sądziło, że taka dieta może łatwo stać się przyczyną depresji lub zaburzeń lękowych.
Ponieważ wegetarianie stanowią wśród Amerykanów zdecydowaną mniejszość, sądzono, że stosowanie takiej diety rozluźni więzi społeczne, nasili lęk związany z przestrzeganiem ścisłego reżimu, a także zuboży walory smakowe jedzenia i ograniczy przyjemność z niego czerpaną. By ustalić słuszność owych założeń, grupa badawcza dra Ornisha przeprowadziła ankietę w wegetariańskiej grupie badanej i niewegetariańskiej grupie kontrolnej.
Każdego z uczestników poproszono tak przed, jak i po badaniu, o wypełnienie kwestionariusza dotyczącego dolegliwości psychicznych. Proszono o ocenę własnego poziomu lęku, depresji, bezsenności i niezdolności do przeżywania przyjemności (anhedonii). Nasilenie dolegliwości w tych czterech obszarach zsumowano w celu uzyskania wskaźnika psychologicznego distresu (pojęcie wprowadzone przez Hansa Selyego, ojca nauki o stresie, na określenie stresu szkodliwego dla organizmu i będącego przyczyna cierpienia, przeciwstawione pojęciu eustresu – stresu pozytywnego, pobudzającego) charakterystycznego dla każdego z uczestników. Przeciętne wartości przedstawia poniżej wykres.
Było zdumiewające, że po upływie roku ta właśnie grupa wegetariańska czuła się lepiej nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie. Zmniejszyły się u nich depresja i lęk, lepiej tolerowali stres, poprawie uległy także ich relacje interpersonalne. Wielu ludzi żywi błędne przekonanie, że ich ogólna radość życia osłabnie, jeżeli zmienią styl życia na zdrowszy, szczególnie jeżeli zostaną wegetarianami.
Jest wręcz przeciwnie, stale wzrasta liczba dowodów, że wegetarianie zazwyczaj cieszą się życiem bardziej i mają bogatsze życie towarzyskie w porównaniu z okresem kiedy nie byli wegetarianami. Co więcej, nasilenie depresji i lęku okazuje się wśród nich niższe w porównaniu z nie-wegetarianami.