Kakaowiec jest drzewkiem, które rośnie na terenie Ghany, Nigerii, francuskiej części Afryki Zachodniej. Od XVII wieku stał się produktem handlowym o charakterze światowym. Z ziaren kakaowca poddanych mieleniu a następnie podgrzewaniu otrzymujemy kakao. Natomiast czekolada jest stałym bądź też półpłynnym wyrobem, który jest uzyskiwany po dokładnym zmieleniu, sproszkowaniu ziaren kakao, przy czym czekolada musi zawierać, co najmniej 50% tłuszczu.
Same ziarna kakaowca, które rosną w strąkach o długości 15-25 cm są niesmaczne i gorzkie. Strąki poddaje się procesowi fermentacji w okresie 3-8 dni, celem tego procesu jest uzyskanie ,,czekoladowego” smaku. Proces fermentacji zachodzi dzięki użyciu drożdży, odbywa się w koszach wiklinowych, na plecionych matach, w podwórkach rolniczych, gdzie dostęp poza ludźmi mają także wszelkiego rodzaju gryzonie, owady, które niekiedy zakładają w ziarnach swoje gniazda. Badania naukowe wskazują, że w kakaowcu mogą znajdować się znaczne ilości aflatoksyny, która jest składnikiem rakotwórczym występującym w pleśni. Ponadto amerykański departament zdrowia w broszurze dotyczącej dopuszczalnego poziomu wad żywności, wymienił normy naturalnych zanieczyszczeń czekolady w postaci owada, gryzonia i innych naturalnych zanieczyszczeń. Co to oznacza w praktyce??? FDA dopuszcza występowanie w czekoladzie szczątków owadów, ich włosów pochodzących z sierści. W praktyce może dojść do sytuacji, w której na jedną tabliczkę czekolady (20g) może przypadać jeden włos gryzonia i 16 kawałków owada. Wiele osób jest przekonanych, że cierpi na uczulenie związane ze spożyciem czekolady, tak naprawdę ich uczulenie może być reakcją organizmu na fragmenty zwierzęcych organizmów znajdujących się w czekoladzie. Kolejnym etapem po fermentacji staje się wypalanie ziaren, po którym to zabiegu powstaje gęsta masa czekoladowa. Aby owa masa przyjęła ciemniejszy kolor, uzyskała łagodniejszy smak dodaje się do niej kwasotwórcze ziarna. W dalszym procesie uzyskiwania smacznej czekolady z racji tego, ze cukier i tłuszcz mają tendencję do wyciekania ze słodyczy stosuje się specjalne dodatki, które mają zapobiec oddzielaniu się i wypływaniu tych składników na powierzchnię. W tym celu składuje się je przez parę tygodni w odpowiedniej temperaturze. Niestety efektem ubocznym jest jełczenie tłuszczów i wydzielanie nieprzyjemnego zapachu. Jełczenie zostaje opóźnione poprzez dodawanie drożdży piwowarskich lub koncentratów z mąki pszenicznej (stanowią one ok. 3% wagi danej partii). Na tym nie koniec, aby czekolada nadawała się do spożycia dodaje się jeszcze do składników białkowe składniki uelastyczniające, które zapewniają lekką konsystencję. Jak widać czekolada ma szkodliwy wpływ na organizm ludzki ponieważ zawiera toksyczne związki chemiczne, zawiera sztuczne związki, które poprawiają jej smak, a na dodatek zostaje zanieczyszczona wskutek niehigienicznych metod zbioru i wstępnego etapu produkcji. Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu każdy rozsądny człowiek zada sobie pytanie- Po co spożywać czekoladę skoro jej przyswajanie oprócz przyjemnego smaku nie dostarcza naszemu organizmowi niczego pożytecznego?
Opracowano na podstawie materiałów A.i C. Tharash, D. Miller’a źródło: http://www.siegnijpozdrowie.org/czytelnia/?p=142