Koronawirus – Skuteczne sposoby na poprawę odporności i to bez recepty. Jesteśmy stale w mniejszym lub większym stopniu narażeni na oddziaływanie wirusów, bakterii oraz innych szkodliwych drobnoustrojów. Obecnie zagraża nam zupełnie nowy wirus SARS-CoV-2, którego jeszcze dobrze nie znamy. Wiemy jednak, że sprawny układ odpornościowy bez problemu da sobie z nim radę. Świadczą o tym dziesiątki tysięcy osób, które po zakażeniu wróciły już do zdrowia.
Dla poprawy odporności można zrobić bardzo wiele. Oto proste i skuteczne sposoby, które może zastosować każdy i to bez recepty!
- Pij wodę z cytryną
- Odżywiaj się w oparciu o produkty roślinne; jedz dużo warzyw i owoców
- Nie spożywaj białego cukru, unikaj przetworzonej żywności
- Nie pij napojów gazowanych
- Nie pij kawy, herbaty i napojów typu cola
- Nie pij alkoholu
- Nie pal papierosów
- Zadbaj o aktywność fizyczną
- Naucz się odpoczywać
- Kontroluj stres, uporządkuj emocje
- Ubieraj się stosownie do pogody i unikaj przeciągów
- Nawilżaj powietrze w pomieszczeniu, jeśli jest zbyt suche
- Korzystaj ze słońca i świeżego powietrza
- Hartuj swoje ciało
- Stosuj zioła i inne produkty roślinne
- Doceń probiotyki
- Suplementuj witaminę D3
-
PIJ WODĘ Z CYTRYNĄ
Woda jest idealnym napojem. Zapewnia organizmowi właściwe funkcjonowanie i warunkuje zdrowie. Jest dokładnie tym, czego nasz organizm potrzebuje, aby usunąć wszystkie szkodliwe substancje, powstające podczas różnych procesów w komórkach i tkankach. Jeśli pijemy za mało, krew gęstnieje i płynie wolniej. Wszystkie tkanki są wtedy niedożywione, podtrute i niedotlenione. To prowadzi do zaburzeń w pracy układów i narządów, w tym również odporności. Mała ilość wypijanej wody to bardzo częsta przyczyna przewlekłych infekcji. Zaleca się picie 6–8 szklanek wody dziennie, tak aby mocz był przejrzysty o barwie słomkowej. Dobrze jest rozpocząć dzień wypiciem 1–2 szklanek wody, a dalej pić w ciągu dnia między posiłkami. Dobrze dodać do wody wypijanej rano i wieczorem 1 łyżkę soku z cytryny. Napój taki dostarcza witaminę C, która mobilizuje system odpornościowy do pracy.
-
ODŻYWIAJ SIĘ W OPARCIU O PRODUKTY ROŚLINNE: JEDZ DUŻO WARZYW I OWOCÓW
W produktach roślinnych znajdują się setki substancji, które nadają im smak, kolor i zapach. Mają one bardzo duże znaczenie dla organizmu człowieka. Biorą udział w wielu procesach fizjologicznych na poziomie komórkowym. Bardzo dobrze poznane są bioflawonoidy z grupy polifenoli roślinnych. Odgrywają one niezwykle istotną rolę w poprawie odporności organizmu i przedłużają życie. Głównym ich źródłem są niewątpliwie warzywa i owoce. Dlatego zaleca się, aby spożywać 3-4 porcje owoców i 6-8 porcji warzyw dziennie. Istotne dla sprawności układu odpornościowego są również kwasy omega-3. Można je dostarczyć spożywając 1-2 porcji orzechów i nasion oleistych dziennie .
Ważna dla układu odpornościowego jest również równowaga kwasowo-zasadowa w organizmie. W czasie trawienia i metabolizowania pokarmu w ciele powstają substancje, które zmieniają odczyn pH w płynach ustrojowych. W zależności od składu chemicznego produktów przemian, pokarmy dzieli się na kwasotwórcze i zasadotwórcze. Nie należy mylić tych określeń z bezpośrednią odczuwaną kwaśnością jedzenia – przykładowo cytryny czy pomarańcze są kwaśne z powodu zawartości w nich kwasu cytrynowego. Kwas ten jednak jest całkowicie metabolizowany, a cytryna czy pomarańcza faktycznie ma w organizmie działanie zasadotwórcze. Pokarmy, które zawierają duże ilości chloru, fosforu, siarki i azotu mają wyraźne działanie kwasotwórcze. Są to w większości produkty pochodzenia zwierzęcego. Natomiast te bogate w magnez, wapń, potas tworzą związki zasadowe. Są to prawie wszystkie warzywa i owoce oraz nasiona roślin strączkowych. Około 80% naszej diety powinny stanowić produkty zasadotwórcze czyli produkty pochodzenia roślinnego.
-
NIE SPOŻYWAJ BIAŁEGO CUKRU, UNIKAJ PRZETWORZONEJ ŻYWNOŚCI
Biały cukier, uzyskiwany z trzciny cukrowej lub buraka cukrowego, jest chemicznie czystą sacharozą. Przemysłowa obróbka uzyskiwania cukru eliminuje wszystkie substancje witalne, jak witaminy, sole mineralne oraz cenny błonnik. Cukier jako wyizolowana substancja nie ma żadnej wartości odżywczej dla organizmu człowieka, dlatego określa się go często jako „puste kalorie”. Co gorsza, może on spowodować m.in. poważne osłabienie odporności. Z diety najlepiej wyeliminować biały cukier i wszystkie produkty, które go zawierają.
Warto też unikać wysokoprzetworzonej żywności typu fast food. Jest ona w dużej mierze pozbawiona substancji witalnych takich jak sole mineralne, witaminy i inne fitozwiązki o ważnym działaniu biologicznym w procesach odpornościowych, a zwiera substancje dodane, które dodatkowo obciążają organizm.
-
NIE PIJ NAPOJÓW GAZOWANYCH
Napoje gazowane zawierają dwutlenek węgla. Jest to związek, który co prawda powstaje w organizmie, ale jest substancją zatruwającą komórki i musi być systematycznie wydalany z ustroju. W przeciwnym razie doszłoby do kwasicy i śmierci. Chcąc zachować najbardziej optymalne pH krwi, by układ odpornościowy działał sprawnie, należy wyeliminować wszystkie napoje gazowane.
-
NIE PIJ KAWY, HERBATY I NAPOJÓW TYPU COLA
Kofeina zawarta w kawie oraz teina zawarta w herbacie powodują zaburzenia w procesie odnowy i regeneracji komórkowej. Ze względu na swoje działanie pobudzające zaburzają odpoczynek komórkowy, obniżając sprawność układu odpornościowego. Codzienne spożywanie kofeiny prowadzi do tego, że organizm jest niewypoczęty, wciąż w stanie sztucznego pobudzenia, a to skutkuje spadkiem odporności na choroby.
-
NIE PIJ ALKOHOLU
Alkohol wpływa toksycznie na komórki odpornościowe i ogranicza ich aktywność. Osłabienie systemu odpornościowego pod wpływem alkoholu zwiększa podatność na wszelkie infekcje zarówno bakteryjne jak i wirusowe. Zwiększa też podatność na choroby nowotworowe. Alkohol zmniejsza w organizmie zasoby ważnych dla układu odpornościowego witamin, a także wypłukuje z naszego organizmu proteiny, które są niezbędne w walce z patogenami. Z badań brytyjskich naukowców wynika, że jesteśmy osłabieni aż do 24 godzin czyli całą dobę. Badania te powinny być ostrzeżeniem dla osób, które chętnie i często zaglądają do kieliszka pijąc nawet umiarkowane ilości alkoholu.
-
NIE PAL PAPIEROSÓW
Dym papierosowy zawiera wiele toksycznych składników, które nie tylko zatruwają organizm osoby palącej, ale także osób w jej najbliższym otoczeniu. W składzie dymu tytoniowego znajduje się nikotyna, benzen, fenol, amoniak, dwutlenek węgla, nitrozoaminy, cyjanowodór, benzopiren, chlorek winylu i wiele innych toksycznych, drażniących i rakotwórczych substancji. Dlatego nie dziwi fakt, że palenie czynne oraz bierne przyczyniają się do poważnych chorób, a nawet do śmierci. Palenie papierosów powoduje między innymi obniżenie odporności, a to zwiększa podatność organizmu na wszelkiego rodzaju infekcje bakteryjne i wirusowe. Substancje toksyczne zawarte w dymie papierosowym zmniejszają aktywność rzęsek w drogach oddechowych. Prowadzi to do uszkodzenia pierwszej linii obrony, którą jest nabłonek dróg oddechowych. Nabłonek ten stanowi ochronę przed wnikaniem do organizmu drobnoustrojów chorobotwórczych. Jego uszkodzenie powoduje zwiększenie liczby infekcji dróg oddechowych.
-
ZADBAJ O AKTYWNOŚĆ FIZYCZNĄ
Zdrowie i sprawność układu immunologicznego zależy w bardzo dużym stopniu od uprawiania ćwiczeń fizycznych. W czasie ćwiczeń fizycznych zaobserwowano wyraźny wzrost poziomu interferonu, zwiększone uwalnianie interleukiny 1 i 2 oraz wzrost aktywności limfocytów T oraz limfocytów NK, czyli naturalnych komórek zabijających, które niszczą wirusy. Wszystko to świadczy o bardzo korzystnym wpływie ćwiczeń fizycznych na sprawność układu odpornościowego. Każdy, kto poważnie myśli o prewencji chorób infekcyjnych, powinien ćwiczenia fizyczne włączyć w swój codzienny plan zajęć. Zaleca się, aby ćwiczenia trwały minimum 30 minut do 1 godziny. Ćwiczenia te powinny być o umiarkowanej intensywności. Trzeba pamiętać, że o ile umiarkowany wysiłek fizyczny wzmacnia odporność, o tyle zbyt forsowne ćwiczenia odporność osłabiają. Najlepiej wyjść na codzienny spacer, popływać lub wybrać się na rower. Bardzo dobrym sposobem na ćwiczenia fizyczne na świeżym powietrzu jest też praca w ogrodzie. Jeśli ktoś z nas nie może wyjść na zewnątrz, co w obecnej sytuacji dotyczy wielu osób, należy ćwiczyć w domu. Mogą to być ćwiczenia gimnastyczne, rozciągające i oddechowe. Są też bardzo dobrą formą aktywności fizycznej.
-
NAUCZ SIĘ ODPOCZYWAĆ
W czasie snu nadnercza wydzielają hormony odpowiedzialne za regulację działania układu odpornościowego i hamującego procesy zapalne. Dlatego dobry sen, jak żaden lek, pomaga uporać się z infekcjami. Immunolodzy twierdzą, że najbardziej pomaga w tym nieprzerwany i odpowiednio długi sen. W profilaktyce najlepszy jest sen trwający 7-8 godzin. W czasie infekcji natomiast dobrze jest spać nawet kilkanaście godzin na dobę.
-
KONTROLUJ STRES, UPORZĄDKUJ EMOCJE
Aby wzmocnić układ odpornościowy, konieczne jest właściwe kontrolowanie emocji. Badania naukowe pokazują, że osoby, które nie potrafią radzić sobie z napięciem emocjonalnym cechuje zdecydowanie wyższe prawdopodobieństwo rozwoju poważnych schorzeń infekcyjnych, a nawet nowotworowych. Dlatego dobrze jest zadbać o wytwarzanie w mózgu hormonów nazywanych hormonami szczęścia, które wywierają konkretne, pozytywne skutki: poprawiają zdrowie, wzmacniają układ immunologiczny, podwyższają próg bólu, regenerują organizm. Nie martw się na zapas, nie lękaj się, używaj wyobraźni w pozytywny sposób, śmiej się jak najczęściej, skupiaj swoje myśli na pozytywnej stronie życia, karm swój umysł wspierającymi informacjami, pielęgnuj nadzieję i wiarę.
-
UBIERAJ SIĘ STOSOWNIE DO POGODY I UNIKAJ PRZECIĄGÓW
Ubierać się należy stosownie do pogody, nie zapominając o szaliku i czapce, gdy pogoda tego wymaga. Ponad 30% ciepła ucieka z organizmu przez głowę. Gwałtowne zbyt długie ochłodzenie obniża odporność organizmu. Temperatura w domu nie powinna być wyższa niż 20 stopni C. Zbyt długie przegrzanie, jak i zbyt długie oziębienie może sprzyjać rozwojowi infekcji. Ogromnie ważne jest również, aby unikać przeciągów.
-
NAWILŻAJ POWIETRZE W POMIESZCZENIU, JEŚLI JEST ZBYT SUCHE
Powietrze w pomieszczeniu powinno mieć właściwą wilgotność, dlatego w okresie grzewczym należy stosować nawilżacze. Suche powietrze wysusza skórę i śluzówki co osłabia pierwszą linię obrony przed infekcjami. Dobrze jest mieć w mieszkaniu oraz w miejscu pracy higrometr, który na bieżąco informuje nas o stanie wilgotności powietrza w pomieszczeniu.
-
KORZYSTAJ ZE SŁOŃCA I ŚWIEŻEGO POWIETRZA
Światło słoneczne jest nadrzędnym czynnikiem warunkującym właściwy metabolizm i równowagę hormonalną w ustroju. Umożliwia produkcję witaminy D i przez to wpływa bardzo znacząco na odporność. Wzmacnia też kości i obniża poziom cholesterolu. Jeśli nie znasz swojego poziomu witaminy D we krwi, wykonaj badanie krwi.
Również oddychanie świeżym powietrzem jest bardzo ważne. Każda spośród 100 trylionów komórek naszego organizmu musi stale otrzymywać tlen, w przeciwnym razie umiera. Aby mieć stale świeże powietrze, trzeba regularnie wietrzyć mieszkanie i miejsce pracy, spać przy otwartym oknie, otoczyć się zielonymi roślinami, nie palić papierosów i nie przebywać w środowisku palących i jeśli to możliwe spędzać czas na zewnątrz.
-
HARTUJ SWOJE CIAŁO
Hartowanie organizmu, czyli przyzwyczajanie go do niskich temperatur prowadzi do bardzo pozytywnych zmian w organizmie. W czasie hartowania usprawniamy regulację cieplną organizmu. Ciało przyzwyczajone do zimna staje się odporniejsze na działanie szkodliwych czynników wewnętrznych i zewnętrznych. Hartowanie poprawia krążenie, uodparnia przeciw chorobom, głównie przeziębieniom ale również innym infekcjom wirusowym i bakteryjnym, poprawia kondycję, równoważy pracę układu nerwowego, pomaga zachować pogodę ducha. Trzeba tylko pamiętać, że hartowanie musi przebiegać stopniowo i wykonujemy go profilaktycznie. Mogą je wykonywać jedynie osoby zdrowe! Bardzo dobrą formą hartowania są zmiennocieplne kąpiele i natryski.
-
STOSUJ ZIOŁA I INNE PRODUKTY ROŚLINNE
Aby poprawić i wzmocnić działanie układu odpornościowego można stosować preparaty ziołowe. Szczególnie cenne są takie zioła jak: nagietek lekarski, jeżówka pospolita, bez czarny, aloes drzewiasty oraz wyciąg z pestek grejpfruta, nasiona kozieradki, kurkuma, imbir, czosnek i cebula, koci pazur, olej wiesiołkowy, lniany i rydzowy oraz wodorosty morskie: Chlorella i Spirulina.
-
DOCEŃ PROBIOTYKI
Na szczególną uwagę zasługują też drobnoustroje dobroczynne nazywane probiotykami. Ich obecność w środowisku nie dopuszcza do bezkarnego rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych. Najbardziej znane to szczep Lactobacillus czyli pałeczki kwasu mlekowego oraz Bifidobacterium. Jest ich jednak dużo więcej. Całe ich bogactwo dostępne jest w postaci tzw. preparatów EM (Efektywne Mikroorganizmy). Drobnoustroje probiotyczne wzmacniają mechanizmy fagocytozy, zwiększają aktywność makrofagów i limfocytów, zwiększają syntezę i aktywność przeciwciał w przewodzie pokarmowym, wpływają pozytywnie na produkcję substancji cytoprotekcyjnych.
-
SUPLEMENTUJ WITAMINĘ D3
Witamina D powstaje w skórze z cholesterolu pod wpływem promieniowania słonecznego. Z tego względu często nazywamy ją witaminą słońca. Jest to substancja niezbędna dla życia i zdrowia. Statystyki są jednak zatrważające, bowiem szacuje się, że nawet 90% Polaków ma zbyt niski jej poziom!
Witamina D działa immunomodulująco, podnosząc odporność. Niektóre badania wskazują, że może ona zmniejszać ryzyko zachorowania na grypę i inne choroby wirusowe i bakteryjne. Sezonowa zmienność zawartości witaminy D w organizmie (spowodowana zmiennością nasłonecznienia w różnych porach roku) wiąże się, według tych badań, z sezonowością zakażeń wirusowych w tym okresie. Podobną korelację zauważono także w przypadku występowania zakażeń bakteryjnych. Poprawiając funkcje obronne organizmu, witamina D ma też udział w zapobieganiu i leczeniu chorób autoimmunologicznych.
W Polsce od października do kwietnia zaleca się suplementację u dzieci, młodzieży i dorosłych. Dzieci i młodzież powinny przyjmować 600-1000 jednostek międzynarodowych (IU) dziennie, a dorośli – 800-2000 IU. Dokładną dawkę ustala lekarz. Aby precyzyjnie ustalić dawkę suplementacji trzeba przeprowadzić badanie poziomu witaminy D w surowicy krwi.