Napoje light mniej kaloryczne, ale czy zdrowsze?
Ostatnia aktualizacja:
1 sierpnia, 2019

Producenci napojów gazowanych od lat zasypują rynek artykułami “light”, które mają być remedium na plagę otyłości, dotykającą szczególnie coraz młodsze osoby. Okazuje się jednak, że o ile znacznie obniżają kaloryczność, to niekoniecznie korzystnie wpływają na nasz organizm.
Jak sprawdzili amerykańscy naukowcy, choć dzięki spożywaniu napojów “light” przyswajamy mniej kalorii, to jednak nadal tyjemy. Wyniki prowadzonych przez ponad dziesięć lat badań na University of Texas potwierdziły, że obserwowane przez naukowców osoby pijące dwa razy dziennie napoje określane jako dietetyczne, przybrały w tym czasie na wadze aż o 70 proc. bardziej niż niepijący ich w ogóle.
Okazało się także, że aspartam – używany powszechnie jako sztuczny środek słodzący (czyli słodzik) – znacznie podwyższa poziom glukozy we krwi, co z kolei przekłada się na zwiększone ryzyko zachowań na cukrzycę.
Oprócz tego, ten związek chemiczny negatywnie wpływa na układ krążenia. Wyniki badań były jednoznaczne – ryzyko problemów naczyniowych u osób pijących napoje “light” jest aż o 61 proc. wyższe niż u pozostałych, co oznacza, że bardziej są one narażone na zatory układu krążenia czy zawały serca.
Problem szkodliwości aspartamu poruszony został także w raporcie amerykańskiego ministerstwa zdrowia (US Departament of Health and Human Services), w którym stwierdza się, że środek ten może przyczynić się także do powstania wielu schorzeń neurologicznych, wliczając w to nawet raka mózgu, stwardnienie zanikowe boczne, chorobę Gravesa-Basedowa czy epilepsję.
Co w takim razie powinniśmy pić? Dietetycy i lekarze radzą, aby ograniczyć do minimum napoje sztucznie słodzone i zastąpić je naturalnie wyciskanymi sokami owocowymi oraz wodą mineralną, których spożywanie nie tylko nie niesie ze sobą zagrożeń, ale korzystnie wpływa na stan naszego zdrowia
Źródło:Strefa Życia Dla Każdego