Lniane chipsy paprykowe

Ostatnia aktualizacja: 24 maja, 2022

Lniane chipsy paprykowe

Chipsy to zmora dietetyków i jednocześnie miłość… zwykłych ludzi… Chrupie się je cudownie, smak mają intensywny, cenę przystępną, no i… te reklamy… Czy jest ktoś nie znający hasła: Są chipsy, jest zabawa!? Nawet, jeśli oglądamy klipy z przymrużeniem oka, w głowie pozostaje skojarzenie, które powoduje, że widząc znajome opakowanie chipsów na półce sklepowej, pojawia się myśl: O! A może zafundować sobie chwilę fajnej zabawy…? To nic, że nie planowaliśmy żadnej imprezki, przecież z chipsami jest super nawet bez imprezki. Przynajmniej ja miałam dokładnie takie odczucia. Chrupanie chipsów stawało się impulsem do przywoływania wspomnień z przyjemnych spotkań z przyjaciółmi i od razu było mi raźniej, cieplej na serduchu. Po krótkim czasie moje rozanielenie przybierało rozmiary i postać totalnego rozleniwienia i jedyne, co mogło mnie podnieść z fotela, to myśl o kolejnej paczce chipsów. Co ciekawe, po chipsach zazwyczaj znajdowałam sama siebie w fotelu choć na wspominanej reklamie młodzież się jednak poruszała w pozycji pionowej… Ja jednak zdecydowanie zmierzałam w stronę pozycji horyzontalnej… Przekora? Hmmm… Raczej nieeee…

Podobne artykuły