Menopauza – naturalna przemiana

Czym jest menopauza? Menopauza albo „życiowa przemiana” jest czasem w życiu kobiety, kiedy na dobre ustaje menstruacja. Jajniki zmniejszają produkcję żeńskich hormonów płciowych i jest to proces stopniowy, który zaczyna się około trzech do pięciu lat (lub dłużej, u niektórych kobiet) przed ostatnią miesiączką. Te przejściowe lata określa się jako „klimakteryczne” albo „perimenopauzalne”.

Menopauzę uznaje się za zakończoną (post-menopauza), kiedy kobieta przez rok nie ma miesiączki. Średnio przypada to na pięćdziesiąty rok życia, lecz wiek ten jest różny u różnych osób. Menopauza zaczyna się w wieku czterdziestu kilku lat, kiedy miesiączki stają się bardziej nieregularne, a w końcu, średnio w wieku pięćdziesięciu lat ustają na dobre (u kobiet czarnoskórych i spoza Europy zjawisko to zachodzi wcześniej).

Sztuczna menopauza to stan wywołany chirurgicznym usunięciem jajników z powodów medycznych (np. z powodu endometriozy, mięśniaka albo nowotworu macicy). Kobiety, które przeszły chirurgiczne usunięcie jajników (owariektomia), zwykle doświadczają bardziej dokuczliwej formy menopauzy i występuje u nich większe ryzyko zachorowania na choroby serca, jak również osteoporozę i depresję.

Jeśli natomiast menopauza nie jest przyspieszona przez operację, jest naturalnym wydarzeniem w życiu każdej kobiety. Nie jest to żadna „choroba niedoboru” ani „pogorszenie”, ani nic innego z długiej listy archaicznych, patriarchalnych medycznych zwrotów. Jest to proces przemiany, gdy organizm kobiety pozbywa się swojego potencjału wydawania na świat potomstwa i przystosowuje się do niższych poziomów hormonów.

U zdrowej kobiety, kiedy jajniki zaprzestają produkcji żeńskich hormonów, nadnercza zaczynają produkować wystarczającą i ich ilość, aby utrzymać równowagę. W tym okresie przejściowym, kobiety doświadczają mnóstwa objawów, które skłaniają je do odwiedzenia lekarza. Niestety, takie wizyty zbyt często kończą się przepisaniem hormonów, które mają długą listę niebezpiecznych efektów ubocznych.

Menopauza jest indywidualnym doświadczeniem i praktycznie nic na jej temat nie jest ustalone definitywnie. Niektóre kobiety cieszą się z perspektywy zaniku miesiączki, zauważają niewielką różnicę w swoim organizmie i nastoju – lub wcale jej nie zauważają – i nie rozumieją, o co w ogóle tyle hałasu. Dla innych ta zmiana w życiu jest niezwykle uciążliwa i tak zakłócająca spokój, że przechodzące ją kobiety czują się tak, jakby ich życie miało się nagle skończyć. I rzeczywiście, skutkiem niższych poziomów hormonów (estrogenu i progesteronu) – których ilość nigdy nie była identyczna u różnych kobiet – są liczne niedogodności, o różnym stopniu nasilenia.